Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
staniol
ELEKTRONIK - on już ciągnie druty
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Piekary Śl.
|
Wysłany: Wto 23:32, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
moja wejsciowka to asynchroniczny modulo 5,przez skrocenie cyklu pracy modulo 8 na przerzutnikach D,potem zmontowac,zauwazyc ze nie dziala poprawnie,zrobic zeby dzialal poprawnie (czyli dac mu "pewne zerowanie"),potem 100 pytan do,potem dolaczyl mi do tego przerzutnik JK na jakiejs bramce NAND i tak zamieszal ze nie wiedzialem o co mu chodzi,az w koncu sam mi powiedzial i kazal zrobic synchroniczny modulo 5 :]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
migoX
Tłuste zero
Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 17:43, 09 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
my mieliśmy zrobić licznik dekadowy na mając bloczek z licznikiem modulo 5. Jak sie okazało potem wystarczyło do niego dołączyć dwójke liczącą i wyjście Q podać na clock'a tego bloczku. Chodziło głównie o idee łączenia dzielników, tak jak to było opisane w skrypcie. Mieliśmy to ale z jakimś młodym kolesiem na zastępstwie zamiast chławiczki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rysiek
ELEKTRONIK - on już ciągnie druty
Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Wto 18:09, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
znowu mnie wyjebali, wiec znowu dziele sie z Wami mym doswiadczenie
wejsciowka: licznik rewersyjny 3-bitowy synchroniczny z przeniesieniami rownoleglymi (no ale dla 3-bitowego to jeden kit czy takie czy tez skrosne)
zapomnialem tego glupiego schematu...
wiec kazal mi zrobic
1. licznik 3-bitowy wprzod synchroniczny z przeniesieniami rownoleglymi
2. licznik 3-bitowy do tylu synchroniczny z przeniesieniami rownoleglymi
3. pokazac roznice
4. zaproponowac rozwiazanie, wykrzesalem z siebie, ze chodzi o multiplekser
5. narysowac symbol multipleksera i podac jego schemat, no ale tego nie umialem przeca, wiec to bylo akurat glupie hehe
6. narysowac ogolny schemat licznika rewersyjnego 3-bitowego synchronicznego z przeniesieniami rownoleglymi z wykorzystaniem nie schematu multipleksera, lecz z wykorzystaniem jego symbolu
niby mi zaliczyl wejsciowke, ale cos mu sie nie podobalo jak zabieralem sie do konstrukcji pierwszego cw z laborki i powiedzial w koncu, ze papa...
btw...
Jak skonstruowac licznik synchroniczny 3-bitowy na przerzutnikach D? Jak dokonac tej konwersji przerzutnika JK na D? (coby sie zgadzalo ze schematami w ksiazce...)
Czy chodzi tu o to, ze na wejscie D podajemy jego sygnal /Q ? Czy jak? Jakby ktos mogl to namalowac w paincie i schemacik gdzies wrzucic to bylbym wdzieczny
|
|
Powrót do góry |
|
|
staniol
ELEKTRONIK - on już ciągnie druty
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Piekary Śl.
|
Wysłany: Wto 21:36, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
moim zdaniem to w asynchrnonicznym musialbys polaczyc kazde wejscie D z nieQ,a w synchronicznym normalnie rozpisujesz siatki,spisujesz funkcje wzbudzen dla kazdego przerzutnika i laczysz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rysiek
ELEKTRONIK - on już ciągnie druty
Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Wto 21:49, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
hmmm no racja, powalilo mi sie...
a jak rozpisywalem te siatki i spisywalem funkcje wzbudzen to koles sie na mnie krzywo popatrzyl i powiedzial, ze chyba nie wiem co jest grane na tych laborkach...
kurczak, moglby to ktos rozwiazac i zeskanowac albo co?
"Jak skonstruowac licznik synchroniczny 3-bitowy na przerzutnikach D?"
|
|
Powrót do góry |
|
|
staniol
ELEKTRONIK - on już ciągnie druty
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Piekary Śl.
|
Wysłany: Śro 2:39, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
wydaje mi sie ze powinno to byc tak...sory za jakosc
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rysiek
ELEKTRONIK - on już ciągnie druty
Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Śro 15:06, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
thx, i za to i za wersje z zeszytu hehe
i badz tu madry, ja tez tak chcialem to robic, a koles przyszedl i mowi, ze nie wiem o co kaman
odrabia moze ktos z e1 badz e3 w poniedzialek liczniki?
btw.
w morde, stalem sie rozpoznawalny, ludziska zaczely kojarzyc ktory to Rysiek
|
|
Powrót do góry |
|
|
kohlet
PRAWIE elektronik - prawie robi...
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łaziskie hałdy
|
Wysłany: Śro 21:56, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
ludziska którzy Cie rozpoznają? masz na myśli mnie na wykładzie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
anja
Administrator
Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zabrze | RE
|
Wysłany: Czw 17:13, 15 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Rysiek napisał: |
odrabia moze ktos z e1 badz e3 w poniedzialek liczniki?
|
Prawdopodobnie ja z kumplem
btw ja Cie juz od jakiegos czasu kojarze ;]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rysiek
ELEKTRONIK - on już ciągnie druty
Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Czw 21:21, 15 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
heheh no to moze bede mial z kim to odrabiac, byle znowu nie sam
i kohlet, tak, np. Ciebie
btw.
dzis popytalem po pucu naszego prowadzacego cwiczenia, pana Gucwe jak zrobic taki licznik... jego idea jest dosyc prosta.
Powiedzial, ze patrzac do skyptu mozna widziec zamiast JK przerzutnik T, bo to no difference jest
I pozostaje przerobic D na T.
A robi sie to nastepujaco:
do wejscia D podlacza sie XOR, do ktorego podajemy na jedno wejscie 1, a na drugie Q.
Caly licznik 3-bitowy modulo 8 synchroniczny na przerzutnikach D robi sie majac poprzerabiane D na T tak:
- 1. przerzutnik (T1) -> podlaczamy 1
- 2. przerzutnik (T2) -> podlaczamy Q z T1
- 3. przerzutnik -> podlaczamy dwuwejsciowe AND, na ktorego wrzucamy Q z T2 oraz Q z T1
Ponoc jest to rozwiazanie "na szybkensa" i moze nie byc optymalne, ale powinno dzialac
ale to bez sensu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
bern
PRAWIE elektronik - prawie robi...
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Katowice / Gliwice
|
Wysłany: Sob 22:58, 24 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
ja miałem liczniki i było całkiem miło Rysio mnie trochę przeraził wiec siedziałem i znałem każdy schemat, jakieś takie "myki" i wogóle.... na laborkach trafiłem na prof. D. Kanie ahhhh bardzo dobry pedagog ;P popatrzył na nas, (chyba zobaczył nasze przerażenie w oczach ) i powiedział: "dziś z panami porozmawiam..." na początku się przeraziłem ale sprowadziło się do tego że my przytakiwaliśmy i coś tam pod noskiem mówiliśmy ( tak jak to się powinno robić czyli: "jak nie wiesz co mówić to mów niewyraźnie" <hahaha> <lol> ), wiec zdaliśmy wejściówke, na zajęciach mieliśmy do zrobienia asyn. mod 5 przez skrócenie z mod 8, sprawdzenie "jakimś tam" układzikiem (który nam na kartce narysował) że są różne propagacje bramek i hazardy wprowadzają .... jeszcze jakiś 3 bitowy rewersyjny robiliśmy, i jeszcze coś na koniec takim expresem w 10 minut mieliśmy zdążyć, i oczywiście "ciapkowo" musiałem się pomylić w zakreślaniu no ale jako przyszli "specjaliści" szybko znaleźliśmy usterkę i ją wyeliminowaliśmy w sumie było całkiem miło i przyjemnie, o dziwo ... wiec wszytko zależy z kim i czy ten "ktoś" ma dobry czy taki mniej dobry dzień
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rysiek
ELEKTRONIK - on już ciągnie druty
Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Wto 22:34, 04 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
podziele sie z Wami moim szczesciem ZDALEM LI!!! dumni?!
odrabialem u p. Garbolino, wejsciowka bylo zaprojektowanie, a nastepnie zmontowanie licznika modulo 5 asynchroniczno-synchronicznego
inni w mojej sekcji mieli takie same liczniki do zaprojektowania, ale zdaje sie modulo 6 i 7
powodzenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
baku
PRAWIE elektronik - prawie robi...
Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zabrze / Kopernik / E1
|
Wysłany: Wto 22:36, 04 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Na ostatnich labkach mieliśmy z AH.
- 4 bitowy Greya w przód
- 4 bitowy Greya w tył
- 4 bitowy BCD w przód
Nie oceniał nam wejściówki tylko mieliśmy zmontować te układy. Za jeden ocena 3, 2-4 i 3-5. I tu sie zaczeły krzaki, bo liczniki graya nam wyszły na 4 przerzutnikach + chyba 13 bramkach wielowejściowych Męczyliśmy to całe labki aż się skończy i bramki i kable. Potem AH sie wzruszył, ulitował i spuścił zadanie do 3 bitów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|