Linux

Gość

Niedlugo zaczynamy na WDI linuxa. Gdyby ktos chcial to moge pomoc dobrac dystrybucje, zainstalowac i skonfigurowac. Na wszystkim tez sie nie znam ale co potrafie to pomoge Smile

Pozdrawiam Smile

dykii

Ja jestem bardzo zainteresowana Very Happy

Gość

hmmm.... przyznam szczerze że po obejżeniu instrukcji do ćwiczenia kwestia dystrybucji ma małe znaczenie Smile

).
Oczywiście swoją pomoc również oferuję przy instalowaniu, konfigurowaniu i kożystaniu z Linuxa.

Gość

no to tak .. ale ma znaczenie dla osoby ktora bedzie miala go w domu bo nie na kazdym poczatklujacy bedzie potrafil dzialac Wink

Gość

Wystarczy wybrac ten u ktorego jest najprostsza obsluga

Gość

hmm raczej latwa instalacja Smile

Gość

"Łatwa instalacja" to względne.

Z Linuxami generalnie nie miałem nigdy za wiele do czynienia, raz tylko instalowałem u siebie Slacka, a po ok. dwóch tygodniach SUSE'a. O ile pierwszy jest o wiele bardziej surowy, drugi ma gotowe instalatory, itd., w dodatku przy instalacji SUSE'a miałem już jakieś, całkiem spore doświadczenie, a ze Slackiem szedłem w pełny żywioł, nie miałem zupełnie pojęcia, co robię, o tyle pierwszy mi poszedł ładniutko, SUSE'a... prawdę powiedziawszy, to ledwie mi się go w ogóle udało zainstalować, tylko i wyłącznie posiadanie jednocześnie drugiego systemu operacyjnego mi to umożliwiło...

No cóż... totalnie gówniane bywają te wszelkie automaty, mówią o połączeniu stabilności lina z lekkością wina, a ja bym powiedział, że czasem jest to stabilność wina z "lekkością" poniżej tych najsurowszych linuxów.
Ale co tam...

Gość

zaczelem od Auroxa (nie polecam) a teraz jestem wierny Slackowi. Slack ma ta przewage ze jest wlasnie surowy. Dla mnie to duza zaleta bo to co chce to instaluje.
Slack jest bardzo wydajny a programy najlepiej samemu kompilowac pod konkretny komputer przez co wydajnosc programu zwieksza sie o jakies 30 %

Ale do domowego uzytku polecam Ubuntu, Mandrake (chyba najlepszy na poczatek), Fedora Core

Gość

O Fedorze Core słyszałem same negatywne opinie, ale nie wiem, dlaczego.

A odnośnie tej surowości, to dokładnie to miałem na myśli.
Mogę to rozwinąć właśnie na przykładzie tej mojej instalacji, jeśli ktoś chce :-)

gemis

w tej chwili instalacja linuxa nie sprawia wiekszych problemów.. to już nie czasy red hata 4ki... ech Wink

dla poczatkująch bojących sie troche bawic z instalacją może lepiej polecić dystrybucje LiveCD ??

Są proste.. odpalane z cd przy starcie kompa. Nie trzeba nic instalować.

Knoppix, Kate OS takie chyba dwa ciekawsze Smile

Warto najpierw spróbować tego.. a dopiero gdy sie spodoba pobawić sie w coś poważniejszego Smile

Gość

w sumie gemis masz racje .. jak ktos chce to mam 2 kartony Ubuntu (wersje nowsze i starsze) na rozne platformy sprzetowe (x86, Power PC, 64bit)

Gość

ja jestem radosnym uzyszkodnikiem ubuntu (wlasciwie kubuntu) i jakos wiekszych problemow nie mam, [dlatego, ze od "wiekszych problemow" mam ludzi;] jesli nie sypie sie po aktualizacji pakietow, to przy znajomosci podstawowych komend mozna normalnie pracowac, takze polecam nawet poczatkujacym:)

co do surowosci systemu jakos jej nie odczuwam, mysle ze te nowsze dystrybucje sa juz bardziej "cywilizowane".

z instalacja tez nie mialam problemow.

Gość

gemis

zgadzam sie z przedmówcą... komputer służy przedewszystkim do pracy. Na codzień używam windowsa, z tego względu że pod linucha nie ma oprogramowania z którego korzystam.

Windows chcąc nie chcąc jest najbardziej "user friendly", nad tym pracują sztaby ludzi. Linux ma ogromne możliwości dostoswania do konkretnych potrzeb... Ale no właśnie. 90% ludzi z tego nie korzysta, bo nie potrzebuje.

Linucha warto spróbować... Smile

Swoją drogą kiedyś był OS2/Warp, BeOs to też było bardzo proste.. a sie nie przyjeło Sad

Gość

Kiedyś się bawiłem w linuxa, ale że komputer był zbyt słaby to mi kde zbyt bardzo przycinało. Używałem Red Hata 7 i Slacka.W domu mam kilkanaście LiveCD z różnymi wersjami Linucha.Jakby ktoś był zainteresowany o moge zamieścić liste.