Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gorush
Sado-Elektro - wiecie gdzie ma lutownice
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 644
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Żory/RE
|
Wysłany: Czw 9:16, 22 Lut 2007 Temat postu: lodowisko |
|
|
zna sie ktos na lyzwach itp ?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 15:29, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 22:37, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Mateutek .. padlem ze smiechu 
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 23:37, 22 Lut 2007 Temat postu: Re: lodowisko |
|
|
gorush napisał: | zna sie ktos na lyzwach itp ?  |
To zależy od tego co chcesz wiedzieć
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 10:49, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
w lyzwach chodzi o to ze jest duzo bolu, cierpienia, kontuzji, a jak masz szczescie to mozesz sobie cos uciac
|
|
Powrót do góry |
|
 |
GrzeKrass
ELEKTRONIK - on już ciągnie druty
Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Żory
|
Wysłany: Pią 17:36, 23 Lut 2007 Temat postu: Re: lodowisko |
|
|
gorush napisał: | zna sie ktos na lyzwach itp ?  |
Mateutek napisał: | http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%81y%C5%BCwy |
kamel napisał: | Mateutek .. padlem ze smiechu   |
dobre popieram
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gorush
Sado-Elektro - wiecie gdzie ma lutownice
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 644
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Żory/RE
|
Wysłany: Nie 17:46, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
ja tez padlem ze smiechu. ale dobra zle zadalem pytanie ;p
bo mam delemat. czy sobie kupic jakies porzadne lyzwy [od 150 zl bodajze, firmowki] czy takie jakies lewe z wspanialych hipermarketow
no i co ile sie je tak ostrzy ;d [wiem ze jak sie stepia ale wiecej szczegolow chce! ]
no moze teraz bedzie jasniej.
A i do zobacznia w czwartek na lodowisku haha. Bedzie niezla jazda ;o
|
|
Powrót do góry |
|
 |
baku
PRAWIE elektronik - prawie robi...
Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zabrze / Kopernik / E1
|
Wysłany: Nie 19:32, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ja chyba zamiast w łyżwy, bede inwestował w ochraniacze i w poduchę do spodni...
"Mam złe przeczucia..."
Obi Wan
|
|
Powrót do góry |
|
 |
anja
Administrator
Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zabrze | RE
|
Wysłany: Nie 19:32, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
ja mam takie szitowe z Kauflanda za 50 zl bodajże :] jeździć jeżdżą ale raczej nie polecam. naostrzyć trzeba pierwszy raz zaraz po kupnie, a potem to wystarczy raz na sezon.
zresztą nie musisz kupować swoich - weźmiesz 5 zł na pierwsze zajecia i potem masz wypożyczanie za darmo do końca semestru (ale tylko na wuefie of course )
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 20:39, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
gorush napisał: |
bo mam delemat. czy sobie kupic jakies porzadne lyzwy [od 150 zl bodajze, firmowki] czy takie jakies lewe z wspanialych hipermarketow
no i co ile sie je tak ostrzy ;d [wiem ze jak sie stepia ale wiecej szczegolow chce! ]
|
To zależy czy bedziesz tylko jeździł pare razy w roku czy na dłuższy czas. Bo jeżeli tylko te polroku na wf i koniec to kup sobie najtansze albo sobie wypozycz. no ale jak chcesz jezdzic częściej to nie kupuj zadnych plastików, figurówki Tylko hokejowe. Masz wiekszy komfort jazdy i stopa tak nie boli jak w plastikach( no chyba że chcesz krecic piruety i salta to figurówki ). Tylko ze na plastikach latwiej sie nauczyć jeździć, ale jak sie umi już jeździć to hokejowe. Koszt- na allegro niekiedy jest okazja i mozna i za 100 kupic dosc dobre. Nowe nie wiem dokladnie ale gdzies kolo 300 kupisz, no chyba ze dobre bauery no to z 1000 wyłożysz .
Z ostrzeniem to zalezy jak dobrze naostrzą to mozna z 6 razy napewno dobrze pojedzic nawet do 10 ale potem łyzwy zjezdzaja przy zakrętach, i to tezzalezy od tego jak jeździsz jak jezdzisz spokojnie to napewno 10 razy wystarczy ale jak jezdzisz na "maksa" (przekładanki hamowanie boczne itp.) no to napewno mniej.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gorush
Sado-Elektro - wiecie gdzie ma lutownice
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 644
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Żory/RE
|
Wysłany: Pon 19:56, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
no i od razu jakies sensowne komentarze. ja sie nie boje bo o moja pupcia ;D juz raz polecialem z metra na nia ale PuniYa wiesz juz co zabrac ;D
lodowisko mam niedaleko bo do jastrzebia mam kawalek a tutaj w gliwicach tez jest. wiec chyba cos zakupie:) jak ktos ma jakiec ciekawe aukcje to niech wstapi
z gory dziekuje i do zobacznie a w czwartek ;d haha
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 21:26, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
LIBRA napisał: | gorush napisał: |
bo mam delemat. czy sobie kupic jakies porzadne lyzwy [od 150 zl bodajze, firmowki] czy takie jakies lewe z wspanialych hipermarketow
no i co ile sie je tak ostrzy ;d [wiem ze jak sie stepia ale wiecej szczegolow chce! ]
|
To zależy czy bedziesz tylko jeździł pare razy w roku czy na dłuższy czas. Bo jeżeli tylko te polroku na wf i koniec to kup sobie najtansze albo sobie wypozycz. no ale jak chcesz jezdzic częściej to nie kupuj zadnych plastików, figurówki Tylko hokejowe. Masz wiekszy komfort jazdy i stopa tak nie boli jak w plastikach( no chyba że chcesz krecic piruety i salta to figurówki ). Tylko ze na plastikach latwiej sie nauczyć jeździć, ale jak sie umi już jeździć to hokejowe. Koszt- na allegro niekiedy jest okazja i mozna i za 100 kupic dosc dobre. Nowe nie wiem dokladnie ale gdzies kolo 300 kupisz, no chyba ze dobre bauery no to z 1000 wyłożysz .
Z ostrzeniem to zalezy jak dobrze naostrzą to mozna z 6 razy napewno dobrze pojedzic nawet do 10 ale potem łyzwy zjezdzaja przy zakrętach, i to tezzalezy od tego jak jeździsz jak jezdzisz spokojnie to napewno 10 razy wystarczy ale jak jezdzisz na "maksa" (przekładanki hamowanie boczne itp.) no to napewno mniej. |
Witam
chciał bym coś sprostować
Co do łyżew to polecam tylko i wyłącznie "hokejówki" ale nie żadne używane!!! uzywane hokejówki można sobie w tyłek włożyć, bo począwszy od średnich półek łyżew, kazda para dopasowuję się do stopy!! Łyzwy mozna kupić (wystarczające dla Ciebie) od ok 200 zł i mogę polecić bauer silver pro. Z tym że nei kupuj z Polsce, w Czechach są te same o ok 25% taniej....
co do ostrzenia, to nie zależy ono tyle od stylu Twojej jazdy (zakładam że nie potrafisz jeździć, więc przyjemność będziesz czerpał dopiero za ok 2) lata ) ale od stanu tafli... np ja potrafię przejeździć na ostrzonych łyżwach ok 20 razy (jak byłem na lodowisku to był tylko 1 koleś jeżdżący lepiej ode mnie [na ogólnodostępnym]) co prawda ostatnia 10 to hc bo hamuje na lewą nogę i musiałem na koniec w prawo skręcając poprzez przekładankę w lewo tyłem A jeśli się uczysz to i tak mieć średnio naostrzone łyżwy.... nauczysz się hamować!
Podsumowując jesli łyzwy to:
*nowe
*zakupione w Czechach
*na początek ostrzone średnio raz na 2-3 msc (zakładam lód raz w tyg)
*oryginalne - firmowe
*jakiś niski model od dobrego producenta
*jeśli bauer to na płozach tunk
*przydadzą sie też odpowiednie skarpetki
I na koniec zastanów się czy się opłaca Bo przeca jesli będziesz jeździł tylko w g-cach to zostało Ci 11 ślizgawek, opłaca się ?
Ps. Jak coś to pisz 1713842
Pzdr,
Kamil
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 12:31, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Jak juz jestesmy w temacie ...
Jutro wybieramy sie troche wieksza grupa na lodowisko, Godz 18.30 bodajze.
Wiec jesli sa jacys chetni to zapraszam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
GrzeKrass
ELEKTRONIK - on już ciągnie druty
Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Żory
|
Wysłany: Śro 14:48, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
gdzie się spotykamy? bo ja nie wiem jak się idzie na lodowisko ale przyjdę POZDRO
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gorush
Sado-Elektro - wiecie gdzie ma lutownice
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 644
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Żory/RE
|
Wysłany: Śro 15:05, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
moze po 18 przed uczelnia. ale jak cos to lodowisko jest w kierunku starej hali. zamisat na nia idzie sie prosto ulica i sie po chwili odnajduje lodowisko. a jak nie to wpadaj po mnie.
ds'y jest o 18 30. lyzwy 5 zl, wejscie 3 zl oczywiscie na ligitke polsl.
pozdro
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|